czwartek, 31 maja 2012

Babeczki ze śmiataną i owocami



Ciasto:
  • 250 g mąki
  • 150 g cukru brązowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 2 jajka
  • 125 ml mleka
  • 125 g masła
  • 2 łyżki amaretto

Śmietana:
  • 200 ml śmietany 30%
  • 1 łyżka cukru pudru

Owoce:
  • pół granatu
  • 1 banan
  • kilka winogron ciemnych
  • 1 kiwi
Mieszamy osobno składniki suche i mokre, po czym łączymy je razem i mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy. Ciasto przelewamy do formy na muffinki i pieczemy przez ok 30 min w temp. 200 stopni.

Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem.

Owoce kroimy wg. uznania ;-)

Na ostudzone babeczki aplikujemy bitą śmietanę i ozdabiamy owocami. Szybkie, ładne i proste :)



Tarta francuska z brokułami, serem i szynką.

Miałam wczoraj lenia i przyznaję, że nie chciało mi się robić ciasta kruchego do tarty. Postanowiłam więc pójść na łatwiznę i blaszkę wyłożyłam gotowym, sprawdzonym ciastem francuskim.;-)


Składniki
  • 1 opakowanie ciasta francuskiego
  • 1 brokuł
  • 15 dag szynki
  • 20 dag sera żółtego
  • 1 mała gęsta śmietana
  • 2 jajka
  • 1 łyżka bułki tartej
  • sól, pieprz

Blaszkę wykładamy dokładnie ciastem i posypujemy lekko bułką tartą. Szynkę kroimy w cienkie paski, ser ścieramy na grubych oczkach tarki, rozkładamy na cieście. Brokuły lekko podgotowujemy (ok 5 min.) i układamy jako kolejną warstwę tarty. 

Jajka mieszamy ze śmietaną, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Zalewamy całość. 

Pieczemy ok 40 min w temperaturze 220 stopni.

Smacznego!

środa, 30 maja 2012

koktajl rabarbarowo-truskawkowo-bananowy :)

Zostało mi po wczorajszym cieście trochę rabarbaru, postanowiłam więc zrobić koktajl. Wrzuciłam co miałam i wyszedł pyszny, gęsty napój.


Składniki:

  • 1 mały kefir
  • 1 mały jogurt naturalny
  • 3 łodygi rabarbaru
  • 15 dag truskawek
  • 1 banan
  • 5 łyżek cukru
  • łyżka miodu

Rabarbar obieramy, kroimy na małe kawałki i wrzucamy na blaszkę zasypany dwoma łyżkami cukru. Zapiekamy przez ok. 15-20 min w piekarniku. Po ostygnięciu mieszamy z miodem. Wszystkie składniki wraz z rabarbarem wrzucamy do blendera i miksujemy.

Koktajl jest po prostu przepyszny ;-)

wtorek, 29 maja 2012

Ciasto rabarbarowo-truskawkowe z kruszonką :-)

Polowałam dziś na młodą kapustę w warzywniaku i w oko wpadł mi rabarbar, z którego już odkąd pojawił się w sklepach miałam ochotę coś zrobić. Dokupiłam jeszcze trochę truskawek i tak oto urodziło się ciasto truskawkowo-rabarbarowe. Uwielbiam ten lekko kwaskowaty smak! ;-)

 Składniki na ciasto:
  • 200 g masła
  • 1,5 szklanki mąki
  • szklanka cukru
  • 3 jajka
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 4 łodygi rabarbaru
  • 200 g truskawek

Kruszonka:
  • 100 g masła
  • szklanka mąki
  • kilka łyżek cukru pudru (wg. uznania)

Rabarbar obieramy, kroimy na małe kawałki i zasypujemy 2-3 łyżkami cukru.

Masło ucieramy z cukrem na gładką masę i stopniowo dodajemy po jednym jajku. Wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i cukier waniliowy i mieszamy aż ciasto będzie miało jednolitą konsystencję. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem lub wysypaną bułką tartą. Na ciasto układamy rabarbar i truskawki w całości. Na koniec wszystko posypujemy kruszonką. Pieczemy w temp. 180 stopni ok 60 min.

Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem.


Smacznego! :)

Domowy majonez

Po pierwszej nieudanej próbie robienia domowego majonezu, postanowiłam spróbować raz jeszcze. Za pierwszym razem zamiast oleju dodałam oliwę z oliwek i smak powstałego majonezu był dla mnie po prostu nie do przyjęcia. Tym razem wybrałam olej, ale popełniłam błąd, mieszając w blenderze wszystkie składniki na raz. Na szczęście udało się uratować i doprowadzić konsystencję do właściwej.

Składniki:
  • szklanka oleju
  • łyżeczka musztardy (ja użyłam dijon)
  • łyżeczka cukru
  • łyżeczka octu winnego
  • sól i pieprz do smaku
  • 1 jajko


Wszystkie składniki za wyjątkiem oleju mieszamy w blenderze. Potem powoli dodajemy olej ciągle mieszając, aż konsystencja zbliży się do tej sklepowej.

poniedziałek, 28 maja 2012

Kurczak w imbirowej otoczce ;-)

W każdy niedzielny poranek oglądamy na TVN Style program kulinarny Pascala Brodnickiego "Smakuj świat z Pascalem". Kucharz zjeżdża Azję i w zabawny, typowy dla siebie sposób pokazuje kulinarne zwyczaje mieszkańców Wietnamu, Laosu i Tajlandii. Pascal szanuje inną kulturę, próbuje naprawdę dziwnych rzeczy, ale wie kiedy powiedzieć stop. Odwiedził między innymi bar, gdzie przyrządzano potrawy z psa i co mi się bardzo spodobało, nie tknął niczego, ponieważ pies to przyjaciel, a nie obiad ;-) 

Tak więc, jak co niedzielę zwiedzałam kulinarnie świat i zainspirowało mnie to do przyrządzenia czegoś, przynajmniej udającego azjatycką potrawę. Zrobiłam przegląd lodówki i w oczy rzucił mi się imbir, który kupiłam jakiś czas temu, ale nie miałam okazji jeszcze zużyć. Do potrawy postanowiłam dodać mały akcent afrykański, czyli kuskus, który jakoś wyjątkowo smakowo mi się dopasował (chwilowo mam dość ryżu) ;-) Chociaż połączenie z ziemniakami wydaje się być ekstremalne...


Składniki:
  • 1 podwójny filet z kurczaka
  • 4 ziemniaki 
  • 2 cebule
  • pół korzenia imbiru
  • 2 pomidory
  • 1 papryczka chili
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka garam masala
  • 1 łyżeczka curry
  • ok 100 g kuskusu
  • szklanka wody
  • olej do smażenia

Ziemniaki kroimy w kostkę i podsmażamy na 3 łyżkach oleju ok 10 min. Wykładamy na papierowy ręcznik i odsączamy z tłuszczu. Na oleju podsmażamy cebulę, aż zbrązowieje, dodajemy pokrojony w cienkie paseczki imbir i smażymy jeszcze chwilę. Pomidor obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki albo rozgniatamy. Dodajemy do cebuli. Do całości wrzucamy posiekaną papryczkę, przyprawy: kurkumę i garam masala, sól i pieprz. Trzymamy na ogniu jeszcze ok 10-15 min. w razie potrzeby dolewamy wody.

Kurczaka smażymy osobno, pokrojonego na drobne kawałki z solą pieprzem i curry.

Na koniec przygotowujemy kuskus. 3/4 szklanki zalewamy szklanką wrzątku i odstawiamy na kilka minut. Jak kuskus napęcznieje dodajemy pieprz, sól, odrobinę curry i łyżeczkę oliwy. Mieszamy widelcem ;-)

Na talerzu układamy wg. uznania ;-)

niedziela, 27 maja 2012

Śniadaniowe pierożki z ciasta francuskiego z sosem czosnkowym

Postanowiłam zrobić sobie dobrze z samego rana, czyli wstałam wcześniej, a ponieważ przy ostatnich zakupach do koszyka wpadło mi ciasto francuskie, które uwielbiam z serem i szynką, stworzyłam śniadaniowe pierożki ;-)


Składniki:
na ciastka:
  • 15 dag szynki
  • 15 dag sera żółtego
  • 1 kulka mozzarelli
  • 1 cebula czerwona
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 płat ciasta francuskiego (275 g)
  • sól, pieprz
Ser, szynkę, mozzarelle pokroić w kostkę, cebulę drobno posiekać, czosnek zetrzeć, lub przecisnąć przez praskę. Wszystko razem wymieszać i doprawić do smaku. Ciasto pokroić na kwadraty wielkości ok. 10 cm na 10 cm. Na każdy kwadrat położyć łyżkę nadzienia, skleić boki i lekko docisnąć widelcem (w trakcie pieczenia ciasto i tak się lekko rozklei).

Ponieważ nie zużyłam całego nadzienia, z pozostałej części postanowiłam zrobić sałatkę.

Składniki:
  • reszta nadzienia z pierożków
  • kilka liści sałaty
  • kawałek ogórka zielonego

Ogórek kroimy w kostkę, sałatę rwiemy na mniejsze kawałki i mieszamy z resztą nadzienia z pierożków.

Składniki na sos:
  • mała gęsta śmietana
  • mały jogurt naturalny
  • 2 ząbki czosnku
  • sos słodko pikantny (niekoniecznie musi być)

Na koniec przegotowuję sos czosnkowy. Jako, że w lodówce znalazłam otwartą śmietanę z wczorajszego obiadu, aby się nie zmarnowała mieszam ją z małym jogurtem naturalnym. Ścieram 2 ząbki czosnku i dodaję kilka kropel sosu słodko - pikantnego.


Czy tak rozpoczęty dzień może być zły? :)

sobota, 26 maja 2012

Tiramisu bananowe



Nie robiłam nigdy deseru z użyciem serka mascarpone, dlatego też ciekawa byłam jego smaku "na słodko". Wybór padł na tiramisu, które uwielbiam. Zamysł był taki, aby stworzyć je w klasycznej formie, ale podczas tworzenia wpadły mi w oko dwa już lekko przejrzałe banany. Grzechem było nie wykorzystać. Tak powstało bananowe, pyszne tiramisu ;-)

Składniki:
  • 2 jajka 
  • 500 g sera mascarpone 
  • 150 ml zimnej mocnej kawy 
  • 100 ml likieru kawowego lub amaretto 
  • 1 opakowanie okrągłych biszkoptów 
  • przesiane kakao do posypania 
  • 2 banany 
  • łyżka cukru lub cukru waniliowego 
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Serek mascarpone mieszamy z żółtkami i partiami dodajemy ubitą pianę, aż do uzyskania gładkiej masy. na koniec dodajemy cukier waniliowy bądź zwykły. Powstały krem dzielimy na 4 części. Dwie miksujemy z bananem.

4-5 łyżeczek kawy zalać gorącą wodą. Po ostudzeniu dodać do amaretto i namoczyć biszkopty. układać na zmianę warstwa biszkoptów i warstwa kremu (na zmianę bananowy i zwykły). Dodatkowo można układać plasterki bananów. Ok. 1/4 kremu wykorzystujemy do dekoracji. Wkładamy na ok 6 godz. do lodówki. Po wyjęciu całość przez sitko posypujemy kakao.



piątek, 25 maja 2012

Szarlotka z budyniem



Mam strasznego doła. Kiepski dzień w pracy odbija się na moim samopoczuciu, postanowiłam więc jakoś osłodzić sobie końcówkę dnia. Po rozeznaniu okazało się, że posiadam nadmiar jabłek... Wniosek? Szarlotka! Poszperałam i na blogu Moje wypieki znalazłam smakowity przepis. Oczywiście okazało się, że muszę zrobić wycieczkę do sklepu, ponieważ masła brak, ale myślę że warto byłoby nawet na drugi koniec miasta pędzić w zamian za takie pyszności :) Aż brak mi słów aby opisać jak pyszna jest ta szarlotka!




Składniki na ciasto:
  • 450 g mąki pszennej
  • 250 g masła/margaryny
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1 jajko
  • 2 żółtka
  • 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 

Nadzienie:
  • 1,5 kg jabłek (użyłam odmiany ligol), 
  • 2 budynie śmietankowe bez cukru (na pół litra mleka) + 4 łyżki cukru 
  • 750 ml mleka 
  • cukier puder
  • kilka łyżek bułki tartej

Składniki na ciasto zagniatamy. Gotowe ciasto dzielimy na dwie części. Jedną wkładamy na ok godzinę do zamrażalki, drugą do lodówki. Blaszkę smarujemy lub wykładamy papierem. Część ciasta z lodówki należy rozwałkować i  ułożyć w blaszce. W cieście należy zrobić kilka nakłuć widelcem. posypujemy lekko bułką tartą i nakładamy jabłka. Budyń przygotowujemy wg. wskazówek na opakowaniu i pokrywamy nim jabłka. Na koniec posypujemy całość startym ciastem z zamrażalki :)
Pieczemy 40 min w piekarniku nagrzanym do temp 200 stopni.

Oryginalny przepis pochodzi z bloga Moje wypieki :)

środa, 23 maja 2012

Rolada brokułowa

Uwielbiam brokuły w każdej postaci. Postanowiłam więc zrobić z nich nadzienie do rolady z piersi kurczaka :)

składniki:
  • 3 filety z kurczaka
  • brokuły (ilość według uznania :))
  • 1/2 kg mięsa mielonego
  • 1 cebula
  • gęsta śmietana
  • 3 łyżki bułki tartej
  • 200 g sera feta
  • sól, pieprz, przyprawy do smaku

Filety rozbijamy i układamy na kształt prostokąta na foli spożywczej. Mięso mielone z posiekaną cebulą, solą i pieprzem lekko podsmażamy i smarujemy filety. Brokuły miksujemy na mniejsze kawałki razem ze śmietaną i bułką tartą. Nakładamy jako kolejną warstwę rolady. Jako ostatni układamy ser feta i całość zwijamy w roladę.
Piec ok. godzinę w piekarniku nagrzanym do 220 stopni.



wtorek, 22 maja 2012

Łaciate muffinki ;-)

Odkąd odkryłam jakie to proste, nie mogę się oprzeć i jak tylko mam okazję robię muffinki ;-) 



Ciasto część sucha:

  • 2,5 szklanki mąki
  • 0,5 szklanki cukru (ja używam brązowego)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 cukier waniliowy

Ciasto część mokra
  • 2 jajka 
  • 1 szklanka mleka
  • 100 g masła 
Kruszonka:
  • 2 łyżki cukru
  • 1 łyżka masła
  • 0,5 szklanki mąki pszennej
Przygotowanie:
Połączyć osobno składniki na ciasto mokre i suche (dla ułatwienia masło trochę rozpuszczam). Potem połączyć oba ciasta i wymieszać na jednolitą masę. Wlać do papilotek. Składniki na kruszonkę połączyć i zagnieść ciasto, następnie pokruszyć i posypać babeczki. Włożyć do piekarnika, piec w temperaturze 220 stopni ok 30 min.

czwartek, 17 maja 2012

Muffinki z jabłkiem i gruszką

To był mój pierwszy raz z muffinkami ;-) I jestem wręcz zdumiona, że ich przygotowanie jest tak proste i przyjemne.





Ciasto część sucha:
  • 2,5 szklanki mąki
  • 0,5 szklanki cukru (ja używam brązowego)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 cukier waniliowy

Ciasto część mokra
  • 2 jajka 
  • 1 szklanka mleka
  • 100 g masła 
Nadzienie i posypka:
  • 1 jabłko
  • 1 gruszka 
  • kilka kostek czekolady
  • kandyzowane skórki
  • 3 łyżki kakao


Przygotowanie:

Połączyć osobno składniki na ciasto mokre i suche (dla ułątwienia masło trochę rozpuszczam). Potem połączyć oba ciasta i wymieszać na jednolitą masę. Część ciasta przełożyć do innej miski i dodać ok. 3 łyżki kakao. Jabłka i gruszki pokroić na nieduże kawałki.

Do każdej papilotki wlać odrobinę ciasta, następnie w zależności od gustu wrzucić kawałek jabłka, gruszki lub czekolady. Zalać nadzienie dokładnie ciastem. Można posypać kandyzowanymi skórkami. Ponieważ mamy ciasto ciemne i jasne możemy wg. uznania mieszać nadzienia i ciasta :-)

Piec ok 30 min w temp. 220 stopni.


 

 

niedziela, 13 maja 2012

Pomidory zapiekane z mozzarellą

Tak mi jakość w lodówce niewiele zostało... Kilka pomidorów i opakowanie mozzarelli. Jako że na zimno mozzarella zupełnie mi nie smakuje postanowiłam przygotować coś na ciepło :)


Składniki:
  • 2 pomidory
  • kilka listków świeżej Bazyli
  • kilka listków oregano
  • ząbek czosnku
  • jedna kulka mozzarelli
  • pół czerwonej cebuli
  • oliwa z oliwek
  • sól i pieprz

Odcinamy górę pomidora i łyżką wyjmujemy miąższ. Oregano, bazylię i czosnek siekamy, dodajemy odrobinę oliwy z oliwek. Pomidory smarujemy powstałą miksturą od środka i wypełniamy połową kulki mozzarelli. Całość posypujemy solą i pieprzem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp 180 stopni na ok 25 min. 

Nie obierałam pomidorów przed wkładaniem do pieca, po wyjęciu skórka sama odchodzi.

Pyszna przekąska na ciepło, świetnie smakuje z czerwoną cebulą :)

Ps. Najlepiej zapiekać twarde pomidory. Mój jeden, który już był dosyć dojrzały, nie wytrzymał presji ;)

środa, 9 maja 2012

Sałatka z rukolą i kiełkami


W tym roku postanowiłam zorganizować sobie ogródek ziołowy. Teraz cieszę się jak dziecko na widok coraz większych roślinek, które chowam sobie od nasionka ;-) Oprócz ziół, wyhodowałam również mieszankę kiełków, która wyrosła w zastraszająco szybkim tempie, trzeba więc było zrobić zbiory. Teoretycznie opakowanie mieszanki kiełków dostępne w sklepie kosztuje mniej więcej tyle co paczka nasion (po wykiełkowaniu jest tego mniej więcej tyle co w opakowaniu sklepowym), ale radość z obserwacji i hodowania jest bezcenna ;-)A jak wiadomo powszechnie... kiełki to samo zdrowie!








Składniki na sałatkę:
  • kilka liści sałaty lodowej
  • kilka liści sałaty masłowej
  • 2 garście rukoli
  • garść kiełków
  • pół ogórka
  • 1 cebula czerwona
  • sól, pieprz

Dressing:
  • 2 łyżki musztardy (ja użyłam dijon)
  • 1 łyżka miodu
  • 4 łyżki oliwy z oliwek lub oleju
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • sól, pieprz

Wszystkie składniki dressingu wrzucić do słoiczka, zakręcić i dokładnie wymieszać. 
Cebulę pokroić w paski, ogórki w plasterki, sałatę porwać na mniejsze kawałki. Wymieszać wszystko i polać dressingiem.


Smacznego!

wtorek, 8 maja 2012

Bajaderki - kartofelki ;-)


Tym razem przepis z książki "Najlepsze przepisy polskich blogerów", autorstwa Just My Delicious, który minimalnie zmodyfikowałam.

Bajaderki z cukierni są przepyszne. Ale... jak wspominałam wcześniej, pracuję w sklepie z pieczywem i wypiekami i niestety dowiedziałam się z czego są robione. Wierzcie mi... nie wzięłam od tamtej pory do ust, mimo iż uwielbiam. Dlatego ucieszyłam się jak dziecko, kiedy znalazłam w książce przepis.
Ponieważ nie miałam akurat rumu zastąpiłam go amaretto. W książkowym przepisie podano 2 łyżki tego alkoholu. W rzeczywistości, na kartofelki z całej blaszki ciasta musiałam zużyć prawie 1 i 1/2 szklanki trunku. Tak czy siak... wyszły genialnie ;)

Składniki:
  • 2 jajka
  • szklanka cukru
  • 150 ml zaparzonej, ostudzonej kawy
  • 500 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 2 łyżki przyprawy do piernika
  • szczypta przyprawy do kawy i deserów (ja dodałam przyprawę do dań słodkich)
  • 1/2 szklanki miodu
  • 1 szklanka amaretto (rumu lub innego alkoholu)
  • wiórki kokosowe
  • garść rodzynek




Jajka ubijamy z cukrem na gładką masę. Nadal ubijając dodajemy kawę, mąkę, przyprawy i miód. Po uzyskaniu jednolitej masy przekładamy do natłuszczonej i wysypanej mąką formy i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok godzinę. Ciasto po wystudzeniu kruszymy, dodajemy rodzynki i zalewamy alkoholem, aż do uzyskania masy z której można będzie uformować kulki. Powstałe bajaderki obtaczamy w wiórkach kokosowych.


;-)

poniedziałek, 7 maja 2012

Szaszłyki z ziemniaczkami nadziewanymi czosnkiem


Szaszłyk to to danie z grilla, które lubię najbardziej. W moim przypadku, obowiązkowo do mięsa, i warzyw musi dołączyć banan! Najlepiej nabity w okolicy mięsa, nadaje mu wtedy specyficzny, lekko słodki, pyszny smak :)
Na ziemniaczki z kolei natrafiłam na którymś z blogów kulinarnych i zarówno ich wygląd jak i użyte do przygotowania składniki zapowiadały ucztę dla podniebienie :) I tak rzeczywiście było! 

Składniki:
Szaszłyk:
  • 1 papryka czerwona
  • 1 papryka zielona
  • 1 filet z kurczaka, albo indyka
  • 30 dag mięsa od szynki (można pominąć)
  • 1 cebula czerwona
  • 1 cebula 
  • 1 banan
  • 4 ogórki konserwowe
  • 30 dag boczku
  • przyprawa do grilla

Ziemniaki:
  • 4 średniej wielkości ziemniaki
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 gałązki rozmarynu
  • oliwa z oliwek
Składniki nabijamy na patyczki do szaszłyków wg uznania. Z proponowanych składników wyszło mi 5 szaszłyków, a resztę zawinęłam dokładnie w folię aluminiową i wrzuciłam na 40 min do piekarnika. Zrobił mi się bardzo fajny gulasz (nazywam go misz-masz :))

Ziemniaki zostawiamy w mundurkach, dokładnie myjemy i nacinamy w kilku miejscach (nie przecinamy do końca!). W każde nacięcie wkładamy plasterek czosnku. Smarujemy oliwą, posypujemy rozmarynem i wkładamy do piekarnika na ok godzinę (temp 230 stopni). W tym czasie Szaszłyki grillujemy, oczywiście jeśli mamy taką możliwość (w moim przypadku jest to grill elektryczny), lub wrzucamy do piekarnika.





Smacznego!

niedziela, 6 maja 2012

Tagliatelle z kurczakiem i szpinakiem



Nigdy nie lubiłam szpinaku. Zraziłam się w dzieciństwie i koniec. Ale... jest zdrowy... i zawiera mnóstwo żelaza i witaminy C! Postanowiłam więc przyrządzić go w sposób dla siebie jadalny, czyli ze śmietaną. A że uwielbiam wszystko co śmietanowe, to i szpinak w tej wersji przypadł mi do gustu.

Składniki:
  • 1 podwójna pierś z kurczaka
  • 200 g świeżego szpinaku
  • 3 ząbki czosnku
  • 150 g serka mascarpone
  • 200 ml śmietany 12%
  • parmezan
  • makaron tagliatelle
  • pieprz, sól, gałka muszkatołowa
  • oliwa z oliwek
Szpinak podsmażamy na oliwie z posiekanymi ząbkami czosnku. Ja nie do końca przepadam za szpinakiem, dlatego użyłam tylko 20 dag, ale jeśli ktoś lubi można rzucić dużo więcej. I tak po smażeniu drastycznie zmniejsza objętość :-) Na osobnej patelce smażymy kurczaka pokrojonego w kostkę. Dodajemy do niego podsmażony szpinak, a całość zalewamy śmietaną i serkiem mascarpone. Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Przyprawiamy pieprzem, solą i gałką muszkatołową. Gotujemy makaron al dente (ja użyłam makaronu 5 zbóż), odcedzamy i dodajemy do sosu. Całość posypujemy startym parmezanem. Pyszne!


sobota, 5 maja 2012

Bułeczki...

Nie ma nic lepszego niż ciepłe i pachnące bułeczki. Ponieważ pracuję w sklepie z pieczywem i wypiekami, mam świadomość tego, z czego robione są te produkty. Tak naprawdę, wszystko to gotowe mieszanki, czyli sama chemia :-) Tym lepiej chyba wiedzieć co się je.

Przepis jest prosty, składniki nieskomplikowane, a czas przygotowania niedługi ;-)

Na 4 podłużne bułeczki:
  • 20 g świeżych drożdży
  • 150 ml mleka
  • 300 g mąki pszennej
  • 50 g mąki pełnoziarnistej
  • 1 łyżka cukru
  • 3 łyżki oliwy
  • sól
W garnuszku podgrzać drożdże z cukrem i mlekiem, Kiedy będą letnie odstawić. W misce wymieszać mąkę z oliwą i szczyptą soli dodać rozpuszczone drożdże. Całość ugnieść i odstawić w cieple miejsce na jakieś 30 min. W tym czasie ciasto powinno podwoić objętość. Następnie podzielić na 4 części i uformować podłużne bułeczki. U góry lekko ponacinać. Ja dodatkowo posmarowałam rozbełtanym jajkiem. Piec w temp. 230 stopni ok 20 min.


Smacznego! ;-)

piątek, 4 maja 2012

Pizza na cieście pełnoziarnistym :-)



Na dobry początek pizza! Nie znam osoby, która nie przepadałaby za pizzą ;-) Sama również ją uwielbiam, ale przeraża mnie ilość kalorii jaką sobie aplikuję przy każdej wizycie w pizzeri. Dlatego przyrządzona przeze mnie inspirowana będzie programem kulinarnym "Rewolucja na talerzu". Po zjedzeniu dwóch połówek (!) nie czuję się ciężka jak po kupnej pizzy, a i z trawieniem chyba lepiej.

Składniki na ciasto: 



  • 2 szklanki mąki pełnoziarnistej
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 15 g drożdży
  • 3/4 szklanki wody
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • sól

Drożdże rozpuszczamy w wodzie i odstawiamy na chwilę. W tym czasie mieszamy mąki, dodajemy oliwę i sól. Łączymy z drożdżami i wyrabiamy. Odstawiamy na 20 min do wyrośnięcia (w misce przykryte bawełnianą szmatką). Po tym czasie całość dzielimy na trzy części i z każdej formujemy wałkiem cienki ok 3 mm placki. Boki zwijamy lekko do środka. Po nałożeniu sosu i składników pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 250 stopni ok 20 min.

Sos pomidorowy:
  • puszka pomidorów
  • 2 ząbki czosnku
  • kilka listków bazylii i garść oregano
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • sól i pieprz

Wszystkie składniki wrzucamy do blendera ;-) Gotowym sosem smarujemy rozwałkowane placki.

Dalszy ciąg to już tylko nasza fantazja... ;-) Na pizzę rzucić można nasze ulubione produkty prawie bez ograniczeń ;-)

Przedstawię moje propozycje.

Pierwsza pizza to dwie różne połówki, jedna dla mnie druga dla głodnego chłopaka ;-)
1 połowa:
  • czerwona cebula
  • szynka
  • mozzarella

2 połówka:
  • szynka
  • ananas
  • parmezan starty

Pizza nr 2
  • szynka
  • pomidory pokrojone w plastry
  • mozzarella
  • czerwona cebula
  • rukola (rzucona na pizzę po wyjęciu z piekarnika)

Pizza nr 3
  • boczek (najlepiej jak najmniej tłusty)
  • cebula czerwona
  • parmezan
  • rukola (rzucona na pizzę po wyjęciu z piekarnika)
 

Przepisy, które lekko zmodyfikowałam, znalazłam w książkach:
"Rewolucja na talerzu" i "Włoska wyprawa Jamiego"