poniedziałek, 28 maja 2012

Kurczak w imbirowej otoczce ;-)

W każdy niedzielny poranek oglądamy na TVN Style program kulinarny Pascala Brodnickiego "Smakuj świat z Pascalem". Kucharz zjeżdża Azję i w zabawny, typowy dla siebie sposób pokazuje kulinarne zwyczaje mieszkańców Wietnamu, Laosu i Tajlandii. Pascal szanuje inną kulturę, próbuje naprawdę dziwnych rzeczy, ale wie kiedy powiedzieć stop. Odwiedził między innymi bar, gdzie przyrządzano potrawy z psa i co mi się bardzo spodobało, nie tknął niczego, ponieważ pies to przyjaciel, a nie obiad ;-) 

Tak więc, jak co niedzielę zwiedzałam kulinarnie świat i zainspirowało mnie to do przyrządzenia czegoś, przynajmniej udającego azjatycką potrawę. Zrobiłam przegląd lodówki i w oczy rzucił mi się imbir, który kupiłam jakiś czas temu, ale nie miałam okazji jeszcze zużyć. Do potrawy postanowiłam dodać mały akcent afrykański, czyli kuskus, który jakoś wyjątkowo smakowo mi się dopasował (chwilowo mam dość ryżu) ;-) Chociaż połączenie z ziemniakami wydaje się być ekstremalne...


Składniki:
  • 1 podwójny filet z kurczaka
  • 4 ziemniaki 
  • 2 cebule
  • pół korzenia imbiru
  • 2 pomidory
  • 1 papryczka chili
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka garam masala
  • 1 łyżeczka curry
  • ok 100 g kuskusu
  • szklanka wody
  • olej do smażenia

Ziemniaki kroimy w kostkę i podsmażamy na 3 łyżkach oleju ok 10 min. Wykładamy na papierowy ręcznik i odsączamy z tłuszczu. Na oleju podsmażamy cebulę, aż zbrązowieje, dodajemy pokrojony w cienkie paseczki imbir i smażymy jeszcze chwilę. Pomidor obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki albo rozgniatamy. Dodajemy do cebuli. Do całości wrzucamy posiekaną papryczkę, przyprawy: kurkumę i garam masala, sól i pieprz. Trzymamy na ogniu jeszcze ok 10-15 min. w razie potrzeby dolewamy wody.

Kurczaka smażymy osobno, pokrojonego na drobne kawałki z solą pieprzem i curry.

Na koniec przygotowujemy kuskus. 3/4 szklanki zalewamy szklanką wrzątku i odstawiamy na kilka minut. Jak kuskus napęcznieje dodajemy pieprz, sól, odrobinę curry i łyżeczkę oliwy. Mieszamy widelcem ;-)

Na talerzu układamy wg. uznania ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz