Szaszłyk to to danie z grilla, które lubię najbardziej. W moim przypadku, obowiązkowo do mięsa, i warzyw musi dołączyć banan! Najlepiej nabity w okolicy mięsa, nadaje mu wtedy specyficzny, lekko słodki, pyszny smak :)
Na ziemniaczki z kolei natrafiłam na którymś z blogów kulinarnych i zarówno ich wygląd jak i użyte do przygotowania składniki zapowiadały ucztę dla podniebienie :) I tak rzeczywiście było!
Składniki:
Szaszłyk:
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka zielona
- 1 filet z kurczaka, albo indyka
- 30 dag mięsa od szynki (można pominąć)
- 1 cebula czerwona
- 1 cebula
- 1 banan
- 4 ogórki konserwowe
- 30 dag boczku
- przyprawa do grilla
Ziemniaki:
- 4 średniej wielkości ziemniaki
- 4 ząbki czosnku
- 2 gałązki rozmarynu
- oliwa z oliwek
Składniki nabijamy na patyczki do szaszłyków wg uznania. Z proponowanych składników wyszło mi 5 szaszłyków, a resztę zawinęłam dokładnie w folię aluminiową i wrzuciłam na 40 min do piekarnika. Zrobił mi się bardzo fajny gulasz (nazywam go misz-masz :))
Ziemniaki zostawiamy w mundurkach, dokładnie myjemy i nacinamy w kilku miejscach (nie przecinamy do końca!). W każde nacięcie wkładamy plasterek czosnku. Smarujemy oliwą, posypujemy rozmarynem i wkładamy do piekarnika na ok godzinę (temp 230 stopni). W tym czasie Szaszłyki grillujemy, oczywiście jeśli mamy taką możliwość (w moim przypadku jest to grill elektryczny), lub wrzucamy do piekarnika.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz