Na dobry początek pizza! Nie znam osoby, która nie przepadałaby za pizzą ;-) Sama również ją uwielbiam, ale przeraża mnie ilość kalorii jaką sobie aplikuję przy każdej wizycie w pizzeri. Dlatego przyrządzona przeze mnie inspirowana będzie programem kulinarnym "Rewolucja na talerzu". Po zjedzeniu dwóch połówek (!) nie czuję się ciężka jak po kupnej pizzy, a i z trawieniem chyba lepiej.
Składniki na ciasto:
- 2 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 1 szklanka mąki pszennej
- 15 g drożdży
- 3/4 szklanki wody
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- sól
Drożdże rozpuszczamy w wodzie i odstawiamy na chwilę. W tym czasie mieszamy mąki, dodajemy oliwę i sól. Łączymy z drożdżami i wyrabiamy. Odstawiamy na 20 min do wyrośnięcia (w misce przykryte bawełnianą szmatką). Po tym czasie całość dzielimy na trzy części i z każdej formujemy wałkiem cienki ok 3 mm placki. Boki zwijamy lekko do środka. Po nałożeniu sosu i składników pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 250 stopni ok 20 min.
Sos pomidorowy:
- puszka pomidorów
- 2 ząbki czosnku
- kilka listków bazylii i garść oregano
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- sól i pieprz
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera ;-) Gotowym sosem smarujemy rozwałkowane placki.
Dalszy ciąg to już tylko nasza fantazja... ;-) Na pizzę rzucić można nasze ulubione produkty prawie bez ograniczeń ;-)
Przedstawię moje propozycje.
Pierwsza pizza to dwie różne połówki, jedna dla mnie druga dla głodnego chłopaka ;-)
1 połowa:
- czerwona cebula
- szynka
- mozzarella
2 połówka:
- szynka
- ananas
- parmezan starty
Pizza nr 2
- szynka
- pomidory pokrojone w plastry
- mozzarella
- czerwona cebula
- rukola (rzucona na pizzę po wyjęciu z piekarnika)
Pizza nr 3
- boczek (najlepiej jak najmniej tłusty)
- cebula czerwona
- parmezan
- rukola (rzucona na pizzę po wyjęciu z piekarnika)
Przepisy, które lekko zmodyfikowałam, znalazłam w książkach:
"Rewolucja na talerzu" i "Włoska wyprawa Jamiego"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz